Chrzest

Ochrzczeni!:)
Uffff... Mała była prawdziwym aniołkiem, całą mszę przespała;) Chociaż nie powiem miałam stracha bo całą drogę do kościoła darła się nieziemsko.

Za to teraz daje popalić i ni hu hu nie da się uspać i drze się:/

Jutro USG bioderek, oby wszystko było ok by móc na spokojnie zamknąć ten rok.

3 komentarze:

  1. Będzie ok na bioderkach:).gratuluję chrztu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana witaj w klubie! Leży obok mnie i moja ręka co chwila chodzi o mu smoczek do buzi wsadza. Powodzenia na usg bioderek! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję że USG wyszło pozytywnie. :)
    Miałaś szczęście że malutka cały czas spała :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Mammamisia , Blogger